|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mela
|
Wysłany:
Czw 17:38, 21 Sie 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Amelia Lynette Audrey Torrence.
Lat szesnaście.
Słysząc twój rozpaczliwy głos, wołający o pomoc, przejdzie obojętnie, nawet nie obdarzając cię spojrzeniem.
Widząc krwawe, celnie zadane rany, upaja się intensywnie czerwonym kolorem twojej krwi, uśmiechając się drwiąco.
Ty będziesz dla niej równie obojętny, kiedy siedząc na parkowej ławce, będzie płaciła za naiwność.
Idąc szkolnym korytarzem potknie się o własne nogi, upadnie i wypuści z rąk podręczniki, których nie będzie miała sił pozbierać.
Będzie leżeć na posadzce tak długo, aż woźny nie oznajmi jej, że zamyka szkołę. Aż ktoś nie przywróci jej do rzeczywistości.
Wbrew pozorom nie jest marzycielką.
Zapytasz: "Kim więc jest, kiedy wiecznie chodzi z głową w chmurach?"
A ja odpowiem, że wariatką.
Zamkniętą w czterech ścianach jednego z najgorszych szpitali psychiatrycznych, jaki może stworzyć ludzki umysł.
Zapytasz: "Dlaczego?"
Ale nie odpowie. Twoja twarz zleje się w niedoskonałą masę, której nie będzie w stanie odróżnić od innych.
Pomyślisz: "Samotniczka."
Nic bardziej mylnego. To właśnie ludzie zgotowali jej ten los. Tak wielu ich było, tak niewielu zostało.
Ufna do granic śmieszności. Naiwna, aż do bólu.
Choleryczka i histeryczka, choć uznawana za uosobienie spokoju.
Uśmiechnie się, kiedy spojrzysz w jej błękitne tęczówki.
W duszy wyśmieje twoje istnienie.
Skopiowane z poprzedniego forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |